Zareklamuj się na stronie. wystarczy kliknąć.

Obserwatorzy Bloga

czwartek, 24 listopada 2011

106

Mimo tego wszystkiego musisz pamiętać, że Cię kocham. Mogę wstawać rano i robić ci śniadanie, mogę dotykać z czułością twoich dłoni, mogę na ciebie patrzeć i nie mówić nic, mogę być, a potem znikać, jeżeli nie chcesz czuć przy sobie mojej obecności. Mogę stać w deszczu i całować twoje usta, raz gorące, raz zimne i myśleć o tym, o czym myślisz. Mogę patrzeć wciąż w tę samą stronę, co ty lub patrzeć w przeciwnym kierunku i mówić ci, co się dzieje po drugiej stronie. Mogę opowiadać ci historie, które we mnie mieszkają i malować maki na ścianach przez cały tydzień i zamalowywać je po twoim powrocie, jeśli nie przypadną ci do gustu. Wszystko jest kwestią smaku, chwili, sposobu patrzenia - wykorzystaj to wszystko jak możesz, bo za sekundę wszystko może się zmienić i nigdy już nie zobaczysz cienia mojej sylwetki na ścianie. Bierz mnie garściami, oddychaj moim powietrze i nie patrz mi zbyt głęboko w oczy, bo każdy kolejny rozbitek jest tam zupełnie sam i nikt mu nie pomaga, gdy tonie z uśmiechem na twarzy.




wiesz jak to jest gdy , patrzysz na niego i wiesz jak bardzo go kochałaś , ile dla niego poświęciłaś , ile przez niego wycierpiałaś , a on ma cię łagodnie mówiąc w dupie ?




jeden dotyk może zmienić wiele . jeden gest może zmienić Twoje nastawienie do świata . jedna osoba może zmienić całe Twoje życie..




Pamiętam nasze pierwsze spotkanie . Te skrępowane ruchy , nieśmiałość , a potem ten wybuch namiętności . Do tej pory nie mogę zapomnieć smaku Twoich ust . Pamiętam wszystko jakby to było wczoraj . To , jak łapczywie pochłaniałeś każdy milimetr mojego ciała , było cudowne . Z każdą minutą serce biło mi szybciej , a Ty wiedząc o tym , doprowadzałeś mnie do jeszcze gorszego stanu . Podobało Ci się to , jak na mnie działasz . Byłam Ci potrzebna jak tlen , starałeś się zapamiętać każdy skrawek mojego ciała , zrozumieć całe moje wnętrze . Udało Ci się , byłeś jedynym , na którego tak podziałałam . I który tak zawrócił mi w głowie





za 15 minut w naszym miejscu. przyjdź. muszę Ci powiedziec coś bardzo ważnego.' . przerażona czytałam smsa. ubrałam na siebie swoją ulubioną czarną bluze, wciągłam na nogi adidasy i wybiegłam z bloku. za pare minut byłam już na miejscu. weszłam do ciemnego budynku, w którym przesiadywałam zawsze z ekipą. siedział tam ze spuszczoną głową. 'co jest?' zapytałam ostrym głosem. 'nic.' wyjąkał biorąc głęboki oddech. 'to po cholere mnie tu ściągnąłeś!' wydarłam się i ruszyłam w strone wyjścia. 'zaczekaj ej!' złapał mnie za ramiona. 'no to słucham co masz mi do powiedzenia?' powiedziałam już troche delikatniej. 'zależy mi na tobie.' wybełkotał po czym musnął delikatnie moje wargi. 'alee..' byłam w szoku. 'nie mów nic. proszę.' zamknął moje usta namiętnym pocałunkiem .







zrozum w końcu to, że twoje brązowe tęczówki śnią mi się po nocach, wspomnienia, w których całowałeś moje usta, uderzają do głowy jak dobry alkohol. czuję twoje ciepłe i bezpieczne ramiona, w których znajduje schronienie każdego dnia. Twoje ręce, które ogrzewają moje gdy jest zimno, mogę liczyć na ciebie zawsze, jesteś idealny. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz