Zareklamuj się na stronie. wystarczy kliknąć.

Obserwatorzy Bloga

wtorek, 23 sierpnia 2011

Cytaty (Część 54)

bo z jednej strony , cholernie za Tobą tęsknię . tęsknię , za tymi wszystkimi rozmowami , po kilka godzin . tymi chwilami , gdzie potrafiłam śmiać się do łez . tylko Ty potrafiłeś mnie pocieszyć , gdy byłam smutna . ale z drugiej strony , cholerny ból sprawia mi myśl , że między Nami będzie tylko ` przyjaźń ` . ja bym chciała czegoś więcej . czegoś , co nazywa się` miłością ` .



Zaczęłam od fot.. Skasowałam. Nie wytrzymałam długo, przywróciłam je znowu. Później numer telefonu. I tak znałam na pamięć, więc nic to nie dało. Zapisałam Cię inaczej, ale kurcze odczytywałam tak jak przedtem. Przed snem myślałam o innych, ale i tak widziałam Twoje źrenice. Wyprałam ' Twoją ' ulubioną bluzę.. Ale nadal pachniała Tobą. Skasowałam nr gg.. Ale na chwilę, musiałam przecież widzieć Twój opis. Chciałam zapomnieć, ale zapukałeś do drzwi. I znowu ten sam rzeczy stan.


..bo za potworami bez uczuć się nie tęskni.


 a dzisiaj, kiedy w końcu mogłam uderzyć Go z całej siły w twarz i wyładować cały mój żal. ja po prostu Go pocałowałam. ot tak zwyczajnie, jakby tej całej nienawiści nie było.


No i znowu się mną pobawiłeś. Znowu się dałam nabrać. Zbyt przekonujący jesteś, a ja naiwna. Ale chociaż przez chwilę w swoich ramionach trzymałam Ciebie - cały mój świat. Przesiąknęłam Twoim zapachem, a smak Twoich ust, czuć nadal na moich wargach. Choć przez chwilę byłam tak cholernie szczęśliwa.


tak ciężko mówić o uczuciach. co dopiero o nich zapomnieć.


Kiedyś wydawało mi się, że świat jest taki wielki. Dzisiaj mieści się w Twoich oczach.<3


uciszyłam w sobie tą małą dziewczynkę, gdzieś pomiędzy szóstym kieliszkiem, a czwartym papierosem.


 Bo tutaj nic nie jest normalne. Nigdy nie było. Bo tutaj siedzi się na ławce o 3.40 nad ranem i paląc papierosy rozmyśla nad swoim życiem. Związki zawsze mają swój koniec, a obietnice okazują się być chuja warte. Bo tutaj nikt już nie pamięta kiedy ostatnio poczuł do kogoś coś innego niż pożądanie, bo tutaj prawie każdy z każdym spał i każdy myśli o śmierci przynajmniej raz dziennie. Dlatego tacy jesteśmy. Bo tutaj tak jest.

 Wiesz jak to jest budzić się co noc czując łzy pod powiekami? Słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny? Jak podczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno i jak wśród miliona ludzi być samym?



Ale brutalna i przedłużająca się rozłąka pomogła im upewnić się, że nie potrafią żyć z dala od siebie, i wobec tej prawdy, która nagle wyszła na jaw, dżuma była drobnostką. <33


Niby jesteś przy mnie , ale i tak czuję że Cię nie ma.


Po kilku latach chłopak zrozumiał swój błąd, stanął pod jej domem z bukietem jej ulubionych kwiatów. Ona przechodząc obok spojrzała mu w oczy, uroniła jedną łzę i wtuliła się w niego najmocniej jak tylko umiała. Wciąż go kochała, wybaczyła mu bo przemawiała przez nią Miłość .


Szła ciemną uliczką, oddychała ciężko, wiedziała, że coś za chwile się wydarzy. Czuła to. Włożyła słuchawki w uszy i szła dalej. Nagle sms. Od niego. "To już koniec . " . Nie mogła w to uwierzyć, szczypała się w ręce chcąc uciec z tego koszmaru. Poczuła jak łzy ciekną jej po policzkach. Teraz jej życie roztrzaskało się na milion malutkich kawałków.


I możliwe, że w pewien wieczór zatęsknisz za mną. Przez Twoją głowę przejdą wspólne chwile niczym film w kinie, ale wiesz - film można odtworzyć raz jeszcze. Nas "raz jeszcze" już nie będzie.


bo nawet wkurza mnie myśl, że o nim myślę.


Właściwie myślę, że bardziej za nią tęsknię niż ją kochałem


Kiedy ktoś Cię opuści, poza tym, że tęsknisz, poza tym, że rozpada się cały ten mały świat, który razem stworzyliście, i że wszystko co widzisz albo robisz przypomina Ci o tej osobie, najgorsza jest myśl, że była to próba jakości i teraz wszystkie części, z których się składasz, noszą stempel odrzut przystawiony przez kogoś, kogo kochasz.


Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie.


Mama chce żebyś się jej zwierzała bo chce być twoją przyjaciółką ale w żadnym wypadku nie pyskuj bo nie jest twoją koleżanką. ;p




Wiesz co jest zajebiste ? Że nie potrafię być taką suką jakim ty jesteś skurwielem . 

Cytaty (Część 53)

Może i nie byłam jakoś strasznie dojrzała i idealna, ale kochałam. Kochałam cię całą swoją niedojrzałością.




U mnie dobrze. We mnie źle.






a jak wszystkie metody już zawiodą, rzucę w Ciebie kapslem od tymbarka z napisem "KTOŚ CIĘ KOCHA." ;p




budzę się, ubieram, jem, śpię. tęsknię za rozmowami i śmiechem. tęsknię za uściskami i ludźmi, którzy mnie kochają.




Jedyna rzecz, którą facet powinien zmienić w kobiecie, którą naprawdę kocha to nazwisko.




Nie szukaj ideału. Bo ideałów nie ma. Znajdź kogoś, kto zdenerwuje Cie jak nikt inny. Kogoś, czyj dotyk sprawi, że odlecisz do innego świata. Przy kim nie będziesz chciała udawać nic.




I siedzę, jak ta pierdolnięta, z nadzieją, że w końcu się odezwie.




Gdybyś teraz stanął przede mną, miałabym ogromny dylemat: dać Ci w ryj, czy pocałować?




Obserwujesz Go zachowując dystans. Kochasz patrzeć jak się uśmiecha. Marzysz o tym, że może kiedyś będzie Twój, chociaż na chwilę. On podchodzi do Ciebie, Twoje serce bije coraz mocniej. Próbujesz wmówić sobie, że Go nie kochasz, ale śnisz o Nim, masz nadzieję, modlisz się, żebyście mogli być razem. Miałaś tak kiedyś?




Patrzyłam mu uważnie w jego zielone oczy delikatnie rozpinając guziki od jego białej koszuli. Pachniała. On pachniał. Było w tym zapachu coś, czego doświadczyłam, bez wątpienia. I te rysy twarzy... tak idealne, tak znajome. Musnęłam delikatnie jego policzek... To był mężczyzna, którego kocham.




Tak, w zasadzie to możesz wpaść, możemy o tym pogadać, możemy spróbować to jakoś naprawić, ale równie dobrze możesz od razu wypierdalać,bo w tym momencie Cię nienawidzę.


jesteś wyjątkowy jak mleczyk w epoce lodowcowej . <33



Była poranną kawą bez cukru. Śmiechem dziecka na huśtawce. Kolorowym motylem zaplątanym w firance. Była świętym obrazkiem schowanym w portfelu i kieliszkiem czerwonego wina do kolacji. Była spóźnionym pociągiem. Biletem powrotnym. Wczorajszą kłótnią. Była zachodem słońca i kroplą rosy o świcie. Była wszystkim. Nie była tylko sobą.


Siedziała o pierwszej w nocy na balkonie, zimno przyjemnie łaskotało jej twarz. Wokół fotelu, na którym siedziała, szeleściły porozrzucane papierki po cukierkach. To właśnie On nauczył ją jeść te słodkości. Mówił, że są najlepsze, kiedy się za kimś mocno tęskni. W uszach miała słuchawki. Płynęła z nich ulubiona piosenka dziewczyny, ta, która najbardziej przypominała Jego. Spojrzała na tysiące gwiazd nad jej głową i uśmiechając się słodko uświadomiła sobie, że On - tak samo jak ona - patrzy teraz w gwiazdy i uśmiecha się tym swoim powalającym uśmiechem.


Stoisz o krok od niego on krok od Ciebie- zawsze tego chciałaś, teraz łapie Cię zwątpienie.


I mimo że spełniło się jej największe marzenie, nie umiała się cieszyć. Coś wciąż było nie tak.


I widzisz napisałam , w końcu się odważyłam , zrobiłam pierwszy krok ,
a kiedy klikałam ' wyślij ' spocone ręce zaczęły mi się trząść ze stresu ,
więc proszę , nie zepsuj tego .



Mówiąc krótko, zwięźle i przejrzyście- odwal się.
nie chcę znów cierpieć przez Twoje piękne czekoladowe oczy,
słodki śnieżnobiały uśmiech i te piękne dołeczki w polikach. NIE CHCĘ. wynoś się.


napisał...
 czułam, że nawet mój telefon był zdziwiony.



ja pije, ty pijesz, on, ona pije, my pijemy, wy pijecie, oni płacą . ;D

Cytaty (Część 52)

a on był dla niej wazniejszy niż siatkówka , czekolada tofii i pizza razem wzięte . był dla niej całym światem



On. Kilka literek imienia zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na Jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, Jego ciepły głos, a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze.. Kochała Go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe.



Siedzę na łóżku owinięta kocem , piję herbatę z sześcioma łyżeczkami cukru , z boku leżą dwa opakowania po czekoladzie i patrzę przez okno czekając aż  zapukasz do drzwi mego serca .



Nie muszę patrzeć jak ciągle się wycofujesz, a później wracasz. Lecz mimo to nadal cię lubię. Ale na tym pozostańmy -Ty i Ja jako koledzy.



nic nie poradzę na to , że czasem lubię wyśmiewać wszystko, nawet te mega poważne sprawy.



wolałam kłamać, że jesteś mi obojętny. bo ludzie na których nam zależy, odchodzą najszybciej.





pamiętasz? mieliśmy zgasić słońce, zatrzymać wiatr, wędrować po gwiazdach i zawrócić czas.



Choć są w moim życiu chwile słabości, chwile kiedy chcę się poddać i odejść, nie mogę. W tedy przed oczyma powoli układa się obrazek, jakby  puzzle. Tym obrazkiem jesteś Ty. Pozwól że powieszę go  sobie na ścianę .. będę spoglądać na niego co dnia



Jesteś uzależniający wiesz ..?! jesteś jak narkotyk .. którego nie można od tak pozostawić .. przez ciebie nie myślę o niczym innym jak tylko o tobie .. o twoim spojrzeniu , uśmiechu , zapachu twoich perfum .. nie śpię w nocy , a w dzień chcę widzieć tylko ciebie .. Twój głos opanuje nawet najbardziej rozjuszoną osobę, a mnie pozwala poczuć się bezpieczną  przy twoim boku .. Na twój widok serce bije mi dwa razy szybciej, mam ochotę cię przytulić, pocałować, mieć Cie na zawsze ! <3


dawno dawno temu, za górami za lasami niegodziwiec rozkochał w sobie naiwną księżniczkę.historia dobiegła końca, happy endu nie było jednak ona zatykała uszy na wieść o morałach,czekała wciąż z nadzieją na kolejny tom..




a kiedy zobaczyła go z bukietem żółtych róż, które kontrastowały się z jego koszulą, na nic innego nie zwracała uwagi, liczył się tylko on, on miał o niej inne zdanie, przeszedł obojętnie, nie zwracając na nią uwagi.




tak, to ja jestem tym gorszym dzieckiem które wychowało się na rapie. to ja jestem tym szczeniakiem który biegał z chłopakami po osiedlu. to ja jestem tą która przesiaduje na ławkach i przystankach pijąc i drąc się wniebogłosy. to ja jestem tą która pyskuje do takiego stopnia , że kiedyś za to zgarnie. to ja jestem tą wredną i chłodną panną, do której dotrzeć potrafi tylko kilka osób. to ja gram ludziom na nerwach i mam z tego niezłe śmiechy. to ja chodzę ubrana na szeroko i w dupie mam opinie innych. to ja komentuję głośno, gdy coś mi się nie podoba. tak, to ja - ta zła i niedobra , której nie warto poznawać.




weszła do autobusu, zapłaciła za bilet i wzięła resztę. powoli szła w stronę siedzeń myśląc o nim, kiedy to przerwały jej krzyki kierowcy : ' bilet, bilet ! ' wzięła od niego bilet, śmiejąc się przy tym. kierowca skomentował to: ' zakochana... ' . a więc powiedz mi, dlaczego obcy człowiek to zauważa, a ty dalej nic.




usiadłam sama w pierwszej ławce. był sprawdzian, wszyscy siadali w ostatnich ławkach, aby móc ściągać.miałam szczęscie bo na klasówce był temat,którego wykułam się na pamięć.wiedziałam, że napisze test na piątkę. nagle usłyszałam, lekkie szturchanie mojego krzesła. odwróciłam się. siedziałeś tam ty. patrzyłam w twoje błękitne oczy, chociaż po wczorajszym miałam ochote Cię zabić.-co będzie w 1?- pff. niech Ci twoja ukochana dziunia powie.- ale, no weź. dobrze, wiesz, ze to był tylko taki głupi zakład. nie chciałem Cię zranić.- hm mogłeś o tym wcześniej pomyśleć. bo ty nie wiesz, jak to jest być zakochanym i nigdy się nie dowiesz.- a jak już jestem zakochany?- wątpie.- a chcesz sie przekonać?- no dawaj.wstał, wyszedł z ławki.podszedł do mnie i namiętnie pocałował. nie zważając na patrzącego sie nauczyciela, oraz kolegów.odpłynęłam.liczyło sie tylko to co teraz.- nadal uważasz, że nigdy zakochany nie byłem? -nie już nie.a w pierwszym będzie B.odpowiedziałam z uśmiechem na twarzy.




Chcę, żeby Twoje oczy w me oczy patrzyły,
Chcę, żeby Twoje usta z mymi się złączyły,
Chcę, żeby moje serce tylko Tobie biło,
Chcę, żeby nas na świecie tylko dwoje było!




Dlaczego starsi w kółko powtarzają że nastolatki są zmienne ... przecież gdy pokłócę się z Nim jestem wściekła i płacze, gdy nie mam co robić najnormalniej w świecie się nudzę, gdy mam dość siedzenia przed kompem chcą mnie wysłać do psychiatry bo pewnie coś jest 'nie tak', gdy mam głupawkę z przyjaciółką śmieje się do łez, gdy wracam wesolutka z imprezy myślą że jestem naćpana, gdy w szkole dostane banie po prostu unikam kontaktu wzrokowego z mamą, gdy chcę pomyśleć i złapać oddech siedzę sama w pokoju, a gdy mam czasem ochotę pobyć z rodzina idę z nimi na spacer.. Przecież to takie proste ... humory zależą od otaczającego nas świata i ludzi




Przy tych Twoich bajeczkach chłopcze to nawet Andersen wymięka




interpretacji tej sytuacji jest zupełnie tyle, ile jest much - za dużo.




nie wiem o co mi chodzi , ale chodzi mi o to bardzo mocno .

Cytaty (Część 51)

Jest osobą, która odpisuje na moje sms'y o każdej porze. odbiera moje telefony w środku nocy, i najzwyczajniej w świecie, słucha dopóki nie wyrzucę z siebie wszystkiego. jest gotowa zerwać się z łóżka o szóstej nad ranem, i przybiec do mnie po ulicy skutej lodem, bo potrzebuję wypłakać się komuś w ramię. wie kiedy potrzebuję Jej rady, a kiedy samej obecności i milczenia. jest przy mnie bezustannie od kilku lat. nie odejdzie przy najbliższej okazji, z mocniejszym podmuchem wiatru.



Denerwuje mnie, kiedy ktoś mówi ''myślałem, że jesteś inna, myliłem się'' . Tak naprawdę chuj o mnie wiedzą. O tym kim jestem, jakie mam problemy i co czuje słysząc ''jednak jesteś taka...'' .



Jak to dobrze byłoby mieć kogoś, kto zamiast mówić 'będzie dobrze' powie 'nie będzie dobrze, ale jesteś na tyle silna, ze sobie z tym poradzisz



zmieniają się ludzie i znikają uczucia .



I wziął ją za rękę. A zachodzące słońce pomalowało niebo na wszystkie kolory tęczy. <3



a jeżeli przypadkiem ktoś będzie chciał nam siebie przedstawić, powiesz mu, że się znamy?



"Ej rozum chyba mamy chłopaka " xD



Nie chcę kc . . . chcę pełnego k o c h a m, połączonego z idealnym, perfekcyjnym naciskiem na C i ę.;*





przyjaźń to miejsce, w którym człowiek czuje się wyjątkowo bezpieczny. w kontakcie z przyjacielem nie muszę udawać kogoś innego i przekonywać go, że zasługuję na jego przyjaźń. nie potrzebuję dowodzić, że jestem mu wierny. wszystko to jest oczywiste dla obu stron. przyjaźń daje poczucie bezpieczeństwa podobne do tego, jakiego doświadcza dziecko w ramionach kochających rodziców. przyjaciel szanuje mnie pomimo tego, że lepiej niż inni ludzie zdaje sobie sprawę z moich ograniczeń i trudności. właśnie dlatego dzielę z nim nie tylko moje radości i sukcesy, ale także troski i chwile bezradności.




' idę spać . ' - czyli idę w stronę łóżka, ale po drodze zobaczę co jest w telewizji, sprawdzę sms'y, połączenia, nastawię budzik, a następnie poleżę w łóżku godzinę lub dwie.  ;p



i gdyby to był jakiś film dla nastolatek, to na początku września wpadlibyśmy na siebie w szkole. Ty byś słodko przeprosił i umówił się ze mną do kina. spotykalibyśmy się co tydzień, a później coraz częściej. na przerwach uśmiechałbyś się do mnie tak że kolana miałabym całe z waty, mówił jak to pięknie dziś wyglądam. po miesiącu bylibyśmy razem. spędzalibyśmy ze sobą kilkanaście godzin na dobę, a do tego w nocy pisalibyśmy ze sobą słodkie smsy. szeptałbyś mi czułe słówka na ucho, całował gdzie tylko byś mógł. trzymałbyś mnie za rękę i chodził tak przez szkolny korytarz, a tym wszystkim szmatom opadałyby szczęki. bylibyśmy od siebie uzależnieni, ale nie. to jest mój świat, moje życie. tu zawsze występują szare kolory. ja siedzę tu sama, z kubkiem kakaa otulona grubym kocem, a Ty balujesz pewnie na jakiejś imprezie zaliczając jakąś naćpaną lalę. a jutro jak gdyby nigdy nic spotkasz się ze swoją aktualną laską i będziesz jej wciskał kit że tylko ją kochasz. żałosne.



nie widzę udanego dnia bez dwóch litrów wody, porannego papierosa, słodyczy, przesłuchania ulubionych płyt. nie widzę udanego życia bez Niego.


Pamiętam ostatnie zdanie przyjaciela na koniec ważnej rozmowy : ' on nie jest dla ciebie . ' na początek nie wierzyłam w te słowa , ale patrząc na ciebie każdego dnia, stwierdzam ,że przyjaciele jednak zawsze mają rację.


Uwielbiała o Nim mówić. Mogła to robić godzinami, a za każdym razem gdy to robiła oczy Jej błyszczały, a usta same układały się w uśmiech.


Cztery splecione dłonie,
Cztery połączone wargi,
Dwa języki... wchodzisz w to?


Odtąd wstaje z łóżka , ubieram się , maluję rzęsy tuszem , na śniadanie jem płatki słuchając radia , a później jestem szczęśliwa . Bez żadnego ale . : )


Usiadłam na trawie . Myślałam co powinnam zrobić . Całe życie zaczęło lecieć mi przed oczami . Chwile kiedy byłam zajebiście szczęśliwa ale też te kiedy ryczałam bez opamiętania .Zrozumiałam jednak , że to wszystko dzieje się z jakiegoś powodu i postanowiłam że wybaczę .


Ciekawa jestem, czy przyszedłbyś na mój pogrzeb. Czy uroniłbyś łzę, jakbyś się dowiedział, że nie żyję. Czy przeszłaby Ci przez głowę myśl 'Cholera, skrzywdziłem ją, a ta mnie na serio kochała'. Czy przejąłbyś się moją śmiercią? Bo wiesz. Ja Twoją tak. Mimo wszystko, byłeś swego czasu dla mnie całym światem i tego już nie zmienię.


 miesiąc temu dałabym za ciebie wszystko , teraz nic , jak bum cyk cyk.